"Teraz
Afryka" - ta ciekawa propozycja programowa ZHP zainspirowała nas 26 DH „Poszukiwacze
zieleni” do andrzejkowe wyprawy na czarny ląd. Pośród zabaw, tańców i pląsów
mieliśmy okazję poznawać tajemnicę tego niezwykłego kontynentu, gdzie narodził
się skauting.
Na
jeden wieczór świetlica Szkoły Katolickiej w Nowej Soli, w której odbywała się
nasza zabawa stała się prawdziwym afrykańskim buszem z palmami, lianami,
zebrami, żyrafami. W gorącym klimacie euforii i radości poznawaliśmy kraje,
zwyczaje, faunę i florę czarnego lądu.
Wszyscy
razem, zarówno zuchy, jak i harcerze wędrówkę rozpoczęliśmy w Mafekingu, gdzie
przywitał nas sam Robert Baden–Powell.
Następnie poznaliśmy Fatimę, którą w trakcie wędrówki po wodę złapała burza
piaskowa. Podróżowaliśmy pociągiem do Kongo. W Tanzanii tańczyliśmy w takt tradycyjnych
utworów afrykańskich, tam też zapoznaliśmy się z Masajami, z którymi razem wypasaliśmy
stada kóz. Na safari obserwowaliśmy Wielką Piątkę afrykańskich zwierząt. W
Somalii spotkaliśmy się z małym Ali, który opowiedział o grach i zabawach
dzieci afrykańskich. Na koniec ruszyliśmy w górę Nilu wraz z małym krokodylem do
Egiptu, tam czekała na nas Skautka, która opowiedziała o ptakach żyjących w
Afryce. Dla wszystkich zaskoczeniem była informacja o kolonii pingwinów żyjąca
w RPA. Finałem wyprawy był, przygotowany przez każdy zastęp i szóstkę, Taniec
Słońca podczas którego graliśmy na tradycyjnych instrumentach afrykańskich:
bębnach, grzechotkach.
Nasze odkrywania
i poszukiwania nie byłyby tak wspaniałe i pasjonujące, gdyby nie całe grono
osób, które włączyły się w przygotowanie. Dziękujemy więc druhną Magdzie Chłoń
i Agacie Krutow za gościnny występ i chętną pomoc. Dziękujemy wszystkim
Rodzicom za włączenie się w akcję poprzez przygotowanie przebrań, dekoracji i
pyszności. Ogromne podziękowania kierujemy także wobec pana Zbigniewa
Dorozdowskiego. który "nagłaśniał" całą zabawę.
Teraz kiedy
przed nami pojawiają się nowe zadania, trudno uwierzyć, że tak gorąca atmosfera minionej soboty szybko
nam się ochłodzi, że zamiast słońca już zaraz spadnie śnieg, my zaś sami
zaczniemy roznosić Betlejemskie Światło Pokoju, aby rozgrzać ludzkie serca.